Samobójstwa nastolatków – co powinno nas zaniepokoić?
Statystyki porażają – w 2019 roku w Polsce 98 dzieci popełniło samobójstwo … 4 z nich nie miało nawet 12 lat. Tym większy lęk budzi informacja mówiąca, że prawdziwe dane mogą być nawet trzykrotnie wyższe. Oficjalne zestawienia policyjne nie uwzględniają bowiem osób, które zmarły w szpitalu kilka lub kilkanaście dni po podjęciu próby samobójczej. Gdy do świadomości rodzica dochodzi fakt, że wśród osób w wieku 15-24 lata samodzielne odebranie sobie życia jest drugą, zaraz po wypadkach komunikacyjnych, przyczyną zgonów, widać, jak boleśnie obnażona zostaje bezradność dorosłych. Myśli samobójcze ma ponad 50% nastolatków w wieku 13-19 lat i 12% młodszych dzieci (w wieku 6-12 lat). Polska zajmuje niechlubne drugie miejsce w Europie pod względem samobójczych zgonów wśród młodzieży. Jakie są alarmujące sygnały w zachowaniu dziecka? Czy rodzic ma szansę je dostrzec? Czy można zapobiec samobójstwu? Poniżej kilka informacji o najważniejszych czynnikach ryzyka i działaniach prewencyjnych.
Czynniki związane z podejmowaniem prób samobójczych
Emocjonalne odtrącenie przez rodziców – to czynnik, na który najczęściej wskazuje młodzież doświadczona próbą odebrania sobie życia. Odtrącenie przez członków najbliższej rodziny, brak zrozumienia i wsparcia, kontakty ograniczające się jedynie do krótkiej wymiany informacji. Niekiedy chodzi tu także o jakość, a nie ilość czasu poświęconego dziecku. Jeśli rodzic widzi swoją rolę jedynie w nadzorowaniu poprawności odrobionych lekcji i otrzymanych ocen – nie ma w takiej sytuacji mowy o prawidłowym wzorcu relacji. Dla wielu opiekunów dzieci są godne pochwały i akceptacji, jeśli są bez skazy. Odtrącenie następuje, gdy nie spełniają oczekiwań w stosunku do dobrych wyników w nauce i aktywności pozalekcyjnych, wyglądu zewnętrznego, umiejętności utrzymania wymaganego porządku, robienia wszystkiego idealnie i na czas. Rodzic skupia całą swoją energię na tym, by wciąż ulepszać własne dziecko, nie dostrzegając jednocześnie jego starań i możliwości. Krytyka i brak akceptacji ze strony rodziców powoduje, że dziecko może czuć się głupie i bezwartościowe. Żyje w ciągłym stresie, czując, na jak wielu płaszczyznach może rozczarować, lęka się braku perfekcji.
Mówienie o dziecku z dezaprobatą, drwienie, poniżanie i szydzenie – to wszystko w brutalny sposób rani i niszczy kawałek po kawałku delikatną strukturę psychiki młodego człowieka. Negatywna relacja emocjonalna z rodzicem trwająca dłuższy czas sieje nieodwracalne spustoszenie, u dziecka mogą pojawiać się lęki, uzależnienia, samookaleczenie, depresja czy wreszcie próby samobójcze.
Konflikty z rodzicami i między rodzicami – kolejny ważny aspekt, który może druzgocąco wpłynąć na kondycję psychiczną dziecka. Konflikty na linii dziecko-rodzic i rodzic-rodzic z całą pewnością upośledzają komunikację wewnątrzrodzinną. Ich charakter może być bardzo różny – w zależności od wieku dziecka oraz jakości relacji między rodzicami. Gdy dodatkowo występuje przemoc w rodzinie, sytuacja wymaga już interwencji z zewnątrz. Domowa przemoc powinna wzbudzić niepokój najbliższego otoczenia oraz środowisko szkolne.
Na narastanie konfliktów często ma wpływ nie tylko klasyczny bunt nastolatka, ale też alkoholizm jednego z rodziców czy zachwianie autorytetu opiekunów – np. poprzez utratę pracy owocującą bezrobociem i znacznym zmniejszeniem budżetu gospodarstwa domowego. Tkwiąc w codzienności przepełnionej konfliktami czy przemocą, ryzyko zachowań samobójczych ulega znacznemu zwiększeniu
Strata rodzica – dotkliwy ból duszy i ciała, który towarzyszy utracie najbliższej osoby powoduje, że młody człowiek nie widzi sensu życia. Nieumiejętność poradzenia sobie z tęsknotą i żalem, poczucie niesprawiedliwości i osamotnienia to tylko kilka z emocji, których doświadcza dziecko, gdy musi zmierzyć się ze śmiercią opiekuna. Często nie może liczyć na pełnię emocjonalnego wsparcia od drugiego rodzica – także pogrążonego w żałobie. Kluczowa jest w takiej sytuacji reakcja najbliższego otoczenia i czuwanie nad przebiegiem obranej przez dziecko formy rozpaczy.
Przemoc rówieśnicza – szkolny mobbing pojawia się już w klasach szkoły podstawowej. Dzieci bezlitośnie potrafią drwić z sylwetki, statusu materialnego, pracy wykonywanej przez rodziców, miejsca zamieszkania czy braku umiejętności sportowych. Kiedy zmiana otoczenia jest niemożliwa, młodzi ludzie dręczeni przez rówieśników przeżywają prawdziwy koszmar emocjonalny. Często nie rozumieją , dlaczego to ich obrano na ofiarę alienowania od grupy. Rówieśnicy potrafią swoim zachowaniem skutecznie podkopać poczucie wartości na długie lata. Specjaliści odnotowują, że skutkiem szkolnego mobbingu najczęściej są silne bóle brzucha, głodówki, wymioty, zaburzenia odżywiania, samookaleczenia i próby samobójcze.
Presja szkoły na utrzymanie wysokich wyników – wywieranie na uczniów silnego nacisku, by placówka mogła utrzymać odpowiednie miejsce w rankingu, to sytuacja, którą przytaczają uczniowie tzw., „elitarnych szkół”. Przedstawianie na apelach tabelek z wynikami matur, wykresów i ambitnych celów do osiągnięcia jest niczym innym, jak przerzuceniem ciężaru odpowiedzialności na uczniów. Niejednokrotnie zdarza się tak, że słabszy wynik w nauce jest równy dyskretnemu relegowaniu ze szkoły, by zachować jej nieskazitelność i skuteczność w działaniach pedagogicznych. Przerost ambicji sprawia, że prędzej czy później słabsze jednostki nie są wstanie podołać wyzwaniom. Nie wytrzymują nadmiaru obciążeń, ale nie potrafią lub nie chcą odpuścić, aby nie zawieść rodziców, grona pedagogicznego lub wreszcie samych siebie.
Traumatyczne doświadczenia (np. gwałt, poważny wypadek) – paraliżujący strach, dręczące wspomnienia doświadczonej sytuacji, często poczucie winy i lęk przed pójściem do terapeuty. To tylko garstka emocji, która towarzyszy ludziom po doznaniu silnych urazów fizycznych i psychicznych. Często nie potrafią oni podjąć rozmowy, by podzielić się swoimi lękami i doświadczeniami. Odebranie sobie życia traktują jak jedyne rozwiązanie, które uwolni ich od prześladowczych demonów przeszłości.
Choroby somatyczne (np. nowotwory, astma o ciężkim przebiegu, stwardnienie rozsiane, czy cukrzyca typu 1) – gdy choroba odbiera młodemu człowiekowi możliwość normalnego (niekiedy samodzielnego) funkcjonowania, powoduje drastyczne ograniczenia, fizyczny ból i cierpienie, wówczas pojawia się bunt i poczucie niesprawiedliwości, czasem bezsilności. Brak sensu życia i zarazem chęć ulżenia w cierpieniu zarówno sobie, jak i najbliższym mogą stać się przyczyną podjęcia próby samobójczej.
Problemy psychiatryczne (w szczególności: depresja, schizofrenia, czy zaburzenia odżywiania) – tendencja do zaburzeń tego rodzaju jest wśród młodzieży, niestety, wzrostowa. Sama depresja występuje już u ponad 20% nastolatków. Z problemami psychiatrycznymi dziecko nie poradzi sobie samodzielnie. Wsparcie rodziców, korzystanie z telefonu zaufania, czy wreszcie wizyta u specjalisty (psychologa, psychoterapeuty czy psychiatry) to niezbędne warunki do rozpoczęcia walki ze schorzeniem.
Zażywanie substancji psychoaktywnych (alkohol, narkotyki, dopalacze) – zarówno samo spożywanie jak i próba ich odstawienia może być przyczynkiem do zachowań suicydalnych. Substancje psychoaktywne działają bezpośrednio na układ nerwowy, prowadzą do zmian w sferze emocjonalnej, behawioralnej i poznawczej. Ich działanie zależy oczywiście od dawki, rodzaju przyjętego środka, cech indywidualnych i innych substancji odurzających, z którymi zostają zmieszane. Młodzi ludzie, przepełnieni ciekawością do próbowania nowych rzeczy, nie są świadomi podejmowanego niebezpieczeństwa, degradacji swojego ciała i umysłu. A co za tym idzie, niejednokrotnie całkowicie nieświadomie doprowadzają się do stanu uzależnienia, depresji czy nie w pełni świadomych prób samobójczych.
Problemy z tożsamością seksualną – gdy do młodego człowieka dociera, że jest odmiennej orientacji seksualnej lub nie ma w sobie zgody na własną płeć, pojawia się uczucie lęku i braku odwagi na poinformowanie o tym najbliższego otoczenia. Obawa przed nietolerancją i niejednokrotnie wiążącym się z nią szykanowaniem, oszczerstwami czy odtrąceniem rodziny, może stać się powodem do podjęcia drastycznych kroków, mających na celu odebranie sobie życia.
Ze skłonnościami samobójczymi najczęściej utożsamiana jest młodzież posiadająca problemy natury psychiatrycznej. Owszem, zaburzenia psychiczne stanowią czynnik ryzyka, ale jednak nie znajdują się na najwyższym miejscu wśród aspektów mających największy wpływ na zachowania suicydalne wśród młodzieży. Faktem jest, że samobójstwa wśród nastolatków poprzedzają traumatyczne zdarzenia. Jest to trauma definiowana z subiektywnego punktu widzenia osoby młodej. Badacze pracujący z młodzieżą podejmującą próby samobójcze, jednogłośnie uznają, że dzieci przed dokonaniem drastycznego aktu w różny (niekiedy zawoalowany) sposób wołają o pomoc.
Austriacki psychiatra zbadał kilkaset aktów samozagłady i zaobserwował pewne prawidłowości w zachowaniach i sygnałach. Jego zdaniem młody człowiek na samym początku nie potrafi subiektywnie spojrzeć na sytuację, w której się znajduje. Widzi jedynie swoją samotność i bezradność. Następnie przychodzi strach przed dalszym życiem – wówczas w sposób widoczny rozluźniają się związki z innymi ludźmi, następuje izolacja. Rośnie napięcie, wzrasta agresja. Wreszcie pojawiają się fantazje samobójcze, a na końcu rodzi się plan odebrania sobie życia.
Nie wolno ignorować następujących sygnałów wysyłanych przez dziecko:
- Dziecko mówi, że: nie chce żyć, żałuje, że się urodziło, jego życie jest złe, wyobraża sobie własną śmierć i pogrzeb.
- Dziecko pisze wiadomości (zazwyczaj do rówieśników), że chce się zabić.
- Następuje wyraźna zmiana w osobowości dziecka (staje się wycofane, nie chce spotykać się z rówieśnikami, jest smutne i przygnębione, wykazuje skrajne emocje: od euforii do rozpaczy).
- Zaniedbuje się fizycznie (ubiera się niedbale, nie przykłada wagi do podstawowych czynności higienicznych).
- Przestaje interesować się swoimi pasjami.
- Rozdaje dotychczas cenne dla niego przedmioty (zbiór naklejek z piłkarzami, kolekcja książek, znaczków, monet itp.).
- Następuje nagłe pogorszenie wyników w nauce (szczególnie, gdy zdolny uczeń otrzymuje o wiele niższe stopnie bez wyraźnej przyczyny).
- Pojawia się wzrost zachowań agresywnych (w stosunku do samego siebie i innych ludzi).
- Samouszkodzenia ciała.
- Zainteresowanie tematyką śmierci (np. zagadywanie rodziców o to, co się czuje podczas umierania, przeglądanie stron dotyczących samobójstw).
- Nagła poprawa nastroju u dziecka chorującego na depresję.
Czy da się zapobiec samobójstwu dziecka?
Najważniejszą rolę w profilaktyce zachowań suicydalnych upatruje się w rodzicach. To na barkach opiekunów spoczywa wdrożenie do procesu wychowania umiejętności radzenia sobie ze stresem, wyrażanie i nazywanie emocji, komunikacja, asertywność czy zachowania społeczne. Duże znaczenie ma także środowisko szkolne – nauczyciele i pedagodzy także powinni być czujni i nie bagatelizować niepokojących symptomów. Najważniejsze to posiadać otwarty umysł, otwarte serce i mieć w sobie gotowość do podjęcia działania, gdy widzi się niepokojące symptomy. Tylko tyle i aż tyle. Samobójstwo dziecka z reguły nie jest niczym niespodziewanym, nie dochodzi do niego przypadkowo i znienacka. Dzieci wysyłają wiele sygnałów ostrzegawczych, tak naprawdę wołając nimi o pomoc. Jeśli rodzica niepokoi nietypowe zachowanie, a rozmowa z dzieckiem okaże się niewystarczająca, należy poszukać pomocy z zewnątrz. Wizyta u specjalisty – psychologa lub psychiatry może okazać się zbawienną pomocą dla młodego człowieka, którego dręczą problemy ponad miarę własnych sił.
Related Posts
Skazani na siebie, czyli związek w dobie koronawirusa. Jak zadbać o dobre relacje?
Nie da się ukryć, że pandemia wywróciła nasze życie do góry nogami. Zamknęła w...
Czy psycholog dziecięcy pracuje z dzieckiem czy rodzicem?
Wizyta u psychologa? Czy jest konieczna? Po co dziecku psycholog? Czy jako...